Według byłego kierowcy F1 – Alexa Wurza, Grand Prix Austrii powali wszystkich na kolana i będzie jednym z najbardziej emocjonujących wyścigów w kalendarzu Formuły 1. Legendarny tor powróci w 2014 roku.
Po 10-latach nieobecności, Grand Prix Austrii powróci do kalendarza Formuły 1. Kierowcy będą ścigać się na Red Bull Ring w przyszłym roku. „Zawsze będzie debata czy to jest seksowny tor czy nie” – mówił Alex Wurz.„Nawet w latach, gdy wyprzedzanie było praktycznie niemożliwe, na tym torze zawsze działo się najwięcej i dlatego to zawsze był fajny wyścig dla kibiców i kierowców” – dodaje Austriak. Wurz zdaje sobie jednak sprawę, że będzie kilka problemów natury biurokratycznej, mimo tego, że Dietrich Mateschitz zobowiązał się do zapłaty podatku wynikającego z organizacji wyścigu.
„Przy okazji tego Grand Prix zawsze jest problem z farmerami i posiadaczami ziemi i tym, na co pozwolą. Są pewne restrykcje dotyczące liczby dni i liczby fanów. Musimy uporać się z tymi sprawami. Mam nadzieję, że uda się tego uniknąć, ale prawdopodobnie jakieś walki za kurtyną się odbędą, ale to w tych czasach normalne” – dodaje Wurz.
„Powrót Grand Prix Austrii jest bardzo ważny dla motorsportu w tym kraju. Jestem w 99% pewny, że ludzie z padoku F1 chcą tu wrócić” – kończy.
07.08.2013 00:08
0
po co tracę czas na takie nagłówki, gdzie news jest o A1 a nie SPA?
07.08.2013 12:19
0
A1 też fajny tor
07.08.2013 14:07
0
fakt tor fajny jest gdzie wyprzedzac patrząc na konfigurację może się wydawac że to nic specjalnego ale daje dużo frajdy z jazdy
17.08.2013 13:06
0
wyścigi zom fajne
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się